Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?
23-letni Schieber w meczu z Gladbach zastąpił w pierwszej jedenastce Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik ostatni raz usiadł na ławce rezerwowych w oficjalnym meczu Borussii w 27. kolejce sezonu 2010/11 - od pierwszej minuty zagrał wtedy nie trenujący już w Dortmundzie Lucas Barrios. Od tej pory Lewandowski wystąpił w 62 kolejnych spotkaniach (w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów), w których zdobył 35 goli.
Polski napastnik w sobotę nie zagrał ani minuty, choć po rozpoczęciu drugiej połowy trener Klopp kazał mu się rozgrzewać. Nie miał jednak potrzeby wprowadzać swojego najlepszego snajpera na boisko - Borussia świetnie radziła sobie w ofensywie. 'Kiedy Lewandowski jest sprawny, Borussia gra dobrze. Ta zasada była w ostatnich miesiącach nie do podważenia. W sobotę Polak obejrzał jednak z ławki rezerwowych całkiem przyzwoity debiut swojego konkurenta - Juliana Schiebera' - czytamy w Halterner Zeitung.
Udany występ Schiebera zauważa także Der Westen. 'To był dobry mecz w jego wykonaniu, jego udział w zwycięstwie jest niepodważalny. Świetnie się ustawiał i wychodził na pozycje' - relacjonuje dziennikarz. - Daliśmy kibicom dobry spektakl. Po ostatnich, nie najlepszych w naszym wykonaniu spotkaniach, to szczególnie ważne w kontekście środowego meczu z Manchsterem City. To dla mnie wielkie wyróżnienie, zagrać od pierwszej minuty na naszym stadionie - powiedział po meczu zmiennik Lewandowskiego.
Schieber na swoją okazję czekał długo. W tym sezonie Klopp postawił na niego dwukrotnie. W spotkaniach z Norymberga i Hamburgiem zagrał łącznie 44 minuty. Niemieckie gazety uważają jednak, że Lewandowski, mimo nie najlepszej skuteczności na początku sezonu (jedna bramka w Bundeslidze i jedna w Lidze Mistrzów), nie musi martwić się o miejsce w podstawowym składzie. - Dziś po prostu zagra Julian, tylko tyle mam do powiedzenia - stwierdził przed meczem z Gladbach Klopp.
- Mając do dyspozycji takiego zawodnika jak Robert, trener musi po prostu od czasu do czasu o nim pomyśleć . On mógłby zawsze grać pełne 90 minut, bo jest wielkim zagrożeniem dla bramki rywala. Nie może jednak rozegrać 70 meczów w sezonie - dodał po meczu trener BVB.
Według informacji Halterner Zeitung, Lewandowski z Manchesterem City wybiegnie na boisko w pierwszej jedenastce. Gazeta zwraca jednak uwagę na to, że Polak nigdy nie był zadowolony z siedzenia na ławce rezerwowych - zawsze domagał się gry.
Brak Roberta Lewandowskiego w składzie obił się dużym echem wśród czytelników Sport.pl. 'Jak na razie nic nie pokazuje, to normalne, że zmieniają, bo trzeba wygrywać, a nie marnować setki -twierdzi Krystian Zając, który wypowiada się na facebookwym profilu Sport.pl . 'Sam mówił że trzeba dobrze dysponować siłami to ma..' - dodaje Piotr Żak. 'Może dzięki temu zrozumie, że nawet bez niego sobie poradzą. Jeżeli nie chce zaprzepaścić swojej szansy/kariery to niech się ogarnie... Żeby utrzymać status "gwiazdy" musi się rozwijać, a jego dyspozycja nie może zależeć tylko i wyłącznie od dyspozycji zespołu... musisz być ponad tym Robert - radzi Rafał Spychalski.
Już w środę Borussię czeka pierwszy prawdziwy test w tym sezonie - po zwycięstwie na własnym stadionie z Ajaksem Amsterdam, rywalami podopiecznych Kloppa będą mistrzowie Anglii - Manchester City. Zapraszamy do śledzenia relacji Z Czuba I na żywo w Sport.pl od 20.45.
W poniedziałek o 11 odbędzie się pierwszy czat na żywo na facebookowym profilu Sport.pl. Naszym gościem będzie gwiazda igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w Londynie - Natalia Partyka. Już dziś zapraszamy Was do zadawania pytań! Więcej szczegółów tutaj.
O formie i występach Roberta Lewandowskiego dyskutuj także na forum reprezentacji Polski