Premier League. Arsenal dzień po katastrofie

- Wojtek Szczęsny musi się podnieść po tym golu - mówi trener Arsenalu Arsene Wenger. W niedzielę po nieporozumieniu polskiego bramkarza ze stoperem Laurentem Koscielnym londyńczycy stracili bramkę i przegrali finał Pucharu Ligi z Birmingham 1:2.

Jesteś ligowym ekspertem? Zagraj w Wygraj Ligę ?

Dla 21-letniego Szczęsnego był to jeden z najważniejszych meczów w karierze. W dwa miesiące po wywalczeniu miejsca w jedenastce Arsenalu mógł zdobyć pierwsze w dorosłym futbolu trofeum. Jego klub czeka na nie od sześciu lat.

Zamiast tego Polak przeżył koszmarne popołudnie. W pierwszej połowie pokonał go Nikola Zigić, tuż przed końcem nie zrozumiał się z Koscielnym. Stoper chciał wybić piłkę, ale albo skiksował, albo usłyszał za plecami bramkarza i zostawił mu ją. Szczęsny odbił piłkę przed siebie i Obafemi Martins wpakował ją do pustej bramki. - Kiedy takie rzeczy dzieją się w końcówce, nie masz czas na reakcję. Nie mam zamiaru obwiniać moich piłkarzy, obaj są rozbici - powiedział Wenger. Polaka bronił świetnie grający w niedzielę Ben Foster z Birmingham. - Środkowy obrońca zaangażował się w akcję, kiedy nie było to konieczne - powiedział 28-letni Anglik.

Angielska prasa również nie obwinia młodego golkipera. "Guardian" pisze, że Koscielny przeszkodził mu w interwencji, "Independent" chwali Polaka za charakter. "To on pocieszał kolegów po meczu" - pisze dziennik. "Times" uważa, że Szczęsny wciąż jest najlepszym bramkarzem Arsenalu.

Arsenalu, który może jeszcze w tym sezonie triumfować w trzech rozgrywkach. Zespół Wengera walczy o mistrzostwo i Puchar Anglii oraz zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Problemów jednak w Londynie nie brakuje. Urazy leczą Theo Walcott i Cesc Fabregas, a w niedzielę kolano uszkodził Robin van Persie. Nie wiadomo czy ta trójka wyleczy się na zaplanowane na następny wtorek rewanżowe spotkanie z Barceloną w LM. Pierwszy mecz w Londynie Anglicy wygrali 2:1.

Już w środę Arsenal gra powtórkę V rundy Pucharu Anglii z Leyton Orient. Dwa tygodnie temu trzecioligowiec u siebie zdołał z londyńczykami zremisować. W tym roku bramkarzem ekipy z Emirates w tych rozgrywkach jest Manuel Almunia.

Hit Premier League. Chelsea zagra z Manchesterem Unitednbsp?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.