Silną konkurencją jest Manchester City, który skupuje fantastycznych zawodników. Nie uda się także skończyć przed Manchesterem United patrząc na to jak grają - rozwiewa przy okazji nadzieje na mistrzostwo, które żywiła duża część kibiców Kogutów.
Jako podstawowy problem Redknapp wskazuje finanse. - Rywalizujemy z zespołami, które płacą niewiarygodne pensje. Każdy zawodnik, którego w ostatnim czasie chcieliśmy pozyskać, mówi o 130.000-140.000 tysiącach funtów tygodniowo - podkreśla Redknapp.
- Nie mamy szans zbliżyć się do takich kwot dopóki mamy stadion mogący pomieścić jedynie 36 tysięcy widzów. To niemożliwe - wskazuje menedżer Tottenhamu. Dodać trzeba, iż w Tottenhamie funkcjonuje górna granica zarobków zawodników, zgodnie z którą żadna tygodniówka nie przekracza 80. tysięcy funtów. Ma to uchronić klub przed kłopotami finansowymi, w jakie wpadały już między innymi Leeds, Newcastle czy Portsmouth.
Suarez zamienił Ajax na Liverpool ?