Premier League. Manchester gromi, kanonada Berbatowa

Manchester United urządził sobie potężną kanonadę na Old Trafford, pokonując 7:1 Blackburn Rovers. Niesamowity mecz rozegrał Dymitar Berbatow który zdobył pięć bramek.

Bułgar przyćmił pierwszy od początku października ligowy mecz Wayne'a Rooney'a. Zaliczył pięciogwiazdkowy występ, zdobył pięć bramek, a hat-tricka miał na koncie już dwie minuty po przerwie.

Pierwszą bramkę Berbatow zdobył już w drugiej minucie. Na 2:0 podwyższył Park Ji-sung w 23 minucie. Cztery minuty później było już 3:0, po tym jak drugiego gola zdobył Berbatow.

Wynik 3:0 utrzymał się do końca pierwszej połowy, ale w drugiej trwała kanonada Czerwonych Diabłów. W 47 minucie Berbatow skompletował hat-tricka, a chwilę później na 5:0 podwyższył Nani. Kolejne bramki zdobywał już tylko Berbatow, w 62 i 70 minucie.

Dymitar Berbatow jest czwartym piłkarzem od 1992 roku, gdy angielskiej ekstraklasa przyjęła nazwę Premier League, który zdobył pięć goli w jednym meczu. Bułgar z Manchesteru United popisał się taką skutecznością w wygranym 7:1 spotkaniu z Blackburn Rovers. Wcześniej takim dorobkiem mogli pochwalić się Andy Cole, Alan Shearer i Jermain Defoe.

Honorową bramkę dla Blackburn zdobył Chris Samba.

Chelsea zagra swoje spotkanie z Newcastle United w niedzielę, i przynajmniej do tego czasu Manchester będzie liderem tabeli. Gracze United zgromadzili w piętnastu kolejkach 31 punktów i o dwa oczka wyprzedzają Arsenal Londyn. Chelsea jest trzecie, z 28 punktami zdobytymi w 14 spotkaniach.

Fabiański najsłabszy w jedenastce Arsenalu Londyn ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.