Wojciech Szczęsny złamał ręce na treningu
Nie wiadomo kiedy Polak wróci na boisko. Poprzedniej kontuzji nabawił się w listopadzie. - Robiłem przysiady na jednej nodze ze sztangą, która mogła poruszać się tylko w górę i w dół. W czasie ćwiczenia lekko zsunęła mi się noga i poczułem, że muszę odrzucić ciężar za siebie. No ale sztanga poruszała się w szynie. Wygięło mi ręce, ciężar spadł na przedramiona i doszło do złamania. Dobrze, że nie uszkodziłem sobie nadgarstków, bo uraz byłby znacznie poważniejszy - opowiadał Szczęsny.
Czy Szczęsny zdradziłby kadrę Polski? - czytaj tutaj ?