Leo Beenhakker: Mamy kłopoty z psychiką ?
- Staliśmy się celebrytami tak samo jak nasze żony i przyjaciółki. Wokół reprezentacji zrobiło się wielkie show. Po prostu teatr. Futbol zszedł na drugi plan - twierdzi Ferdinand. Piłkarz krytykuje głównie okres gdy pod wodzą Svena-Gorana Erikssona piłkarze przygotowywali się w Baden-Baden do mistrzostw świata w Niemczech w 2006 r.
- Byli tam wszędzie paparazzi, były tez nasze rodziny. Jeden wielki cyrk - dodał.
Piłkarz chwali obecnego trenera kadry. - Reżim w drużynie jest teraz bardzo profesjonalny. To widać na treningach i na spotkaniach zawodników z trenerem. Jesteśmy zmotywowani i chcemy zwyciężać - zakończył.