Barcelona chce Arszawina, ale 15 milionów euro to za mało ?
Pisaliśmy już, że zawodnikiem Zenitu Sankt Petersburg interesują się czołowe europejskie kluby. Barcelona jest gotowa zapłacić za 27-letniego napastnika 15 mln euro, co wydawało się propozycja idealną - bo sam Arszawin nie ukrywa, że to jego klub-marzenie. Jednak podobną sumę jest gotowy wyłożyć Roman Abramowicz. To jednak za mało, żeby przekonać szefów Gazpromu, głównego sponsora mistrza Rosji. To oni decydują o najważniejszych sprawach w klubie z St. Petersburga.
Podczas spotkania z prezesem Zenita Aleksandrem Diukowem piłkarz dostał iście piekielną propozycję przedłużenia kontraktu do końca 2010 roku. Miałby teraz zarabiać 3 mln euro, czyli ponad milion więcej niż do tej pory! Arszawin poprosił o kilka dni do namysłu. - Jeśli nadal będzie chciał odejść, wtedy będziemy zastanawiać się nad ceną - stwierdził jeden z szefów klubu. Jedna z gwiazd Euro 2008 ma poważny dylemat.
Gazprom zdecyduje o przyszłości Arszawina ?