Trener MU: ciężko nam będzie obronić tytuł

- No to teraz będziemy mieli pod górkę - mówi trener Manchesteru United Alex Ferguson po prestiżowej porażce w derbach z City, po której mistrzowie Anglii zajmują dopiero 16 miejscxe w dwoma punktami w trzech meczach. - Byle bez paniki. Trzęsienie kolan to ostatnie czego nam teraz potrzeba - uspokaja Szkot

- Co tu dużo mówić, sami sobie zgotowaliśmy ten los. Nie mówię, że nie mamy szans na obronę tytułu, bo na to za wcześnie. Ale w tej walce będziemy teraz mieli pod górkę. Oto najbliższy mecz z Tottenhamem, który gramy u siebie staje się dla nas najważniejszym meczem sezonu. Stoimy pod ścianą i po prostu musimy go wygrać - stwierdził sir Alex dzień po derbowej porażce na City of Manchester Stadium.

Po trzech meczach MU zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli z dwoma punktami na koncie! Tak źle ostatni raz zaczęło sezon w 1992 roku. Wówczas "Czerwone diabły" zdobyły tylko jeden punkt w trzech meczach. Wprawdzie na koniec sezonu i tak sięgnęły po tytuł, ale Ferguson zastrzega, że w dzisiejszych czasach może to nie być równie łatwe.

- 10 lat temu mogliśmy sobie pozwolić na słabszy start, bo mieliśmy tak silną kadrę w porównaniu z resztą drużyn, że i tak potrafiliśmy wszystko odrobić w drugiej części sezonu. Pamiętacie jak Newcastle United miało już naście punktów przewagi nad nami, a jednak potrafiliśmy ich przegonić. Teraz musimy zabrać się za odrabianie strat natychmiast. Wiele drużyn ma szerokie składy więc będzie to bardzo trudne. Zdajemy się na nasze wielkie doświadczenie. Panika i trzęsienie kolanami to ostatnie czego nam teraz potrzeba - stwierdził Szkot.

Przeciwko Tottenhamowi mistrzowie Anglii nadal będą bez swych największych gwiazd Cristiano Ronaldo (zawieszony jeszcze na dwa mecze) i kontuzjowanych Wayne Rooneya, Louisa Sahy i Ole Gunnar Solskjaera. Brak napastników - jedyny zdrowy to Carlos Tevez, który zmarnował w meczu z City mnóstwo okazji - nie martwią Fergusona. - Napastnicy nie są problemem. I bez nich stworzyliśmy wystarczającą ilość okazji, żeby zdobyć kilka goli. Kompletnie zdominowaliśmy rywali. Zabrakło nam tylko skuteczności. To jest rzecz nad którą będą pracować wszyscy piłkarze. Wierzę, że z Tottenhamem na naszą korzyść dodatkowo zadziala frustracja i gole wreszcie się pojawią - dodał sir Alex.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.