Między oboma piłkarzami iskrzyło od początku spotkania. Ich pojedynki były wyjątkowo twarde, ale to co stało się pod koniec pierwszej połowy przeszło wszelkie wyobrażenia o piłkarskim starciu.
Najpierw fatalnie zachował się Mings. Obrońca Bournemouth najpierw zatrzymał Ibrahimovicia, a później, przy próbie przeskoczenia go, z premedytacją nadepnął na jego głowę.
Kilka chwil później doszło do rewanżu. Gospodarze wykonywali rzut rożny, a Ibrahimović w pojedynku główkowym z Mingsem z premedytacją uderzył go łokciem w twarz.
Co bardziej szokujące, obaj zawodnicy nie zostali ukarani przez sędziego. Ibrahimović jeszcze przed uderzeniem przeciwnika zobaczył żółtą kartkę za inne przewinienie. Sprawą i zachowaniem piłkarzy z pewnością zajmie się angielska federacja, która ma możliwość zawieszenia obu graczy.
Relacja na żywo ze spotkania pod tym linkiem .