Premier League. Dimitri Payet wyrzucony przez kolegów z WhatsAppa

Wygląda na to, że nie tylko Dimitri Payet nie chce już być w West Hamie. Nie chcą go tam też jego koledzy, którzy właśnie wyrzucili Francuza ze swojej WhatsAppowej grupy

Wspólna grupa na WhatsAppie to ostatnio bardzo popularny sposób komunikacji wśród piłkarzy poszczególnych klubów. Takową mają też zawodnicy West Hamu.

Jeszcze niedawno należał do niej także Payet, ale potem 29-letni pomocnik zapowiedział, że nie zamierza już grać dla "Młotów". Klub odpowiedział, że nie zamierza go sprzedawać.

Sytuacja jest trudna, ale nie przeszkodziło to (byłym) kolegom Payeta w podjęciu własnej decyzji, dotyczącej jego przyszłości. Jeden z administratorów zespołowej grupki w popularnej aplikacji do komunikacji, 24-letni Hiszpan Pedro Obiang po prostu... wyrzucił go ze wspólnej rozmowy.

Zaczęło się od organizowania wspólnego wyjścia na obiad. Mark Noble, James Collins i Obiang poinformowali jednak Payeta, że on nie jest zaproszony i nie będzie mile widziany w restauracji. Następnie uznali, że dla Francuza nie ma już miejsca w ich grupie. Skończyło się na tym, że Obiang wywalił buntownika z konwersacji.

 

Dimitri Payet strajkuje

Zobacz wideo

Najbardziej wartościowi piłkarze w Europie. Najwyżej Neymar, ale są też Lewandowski i Zieliński

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.