20-latek na King Power Stadium trafił na początku sierpnia za około pięć mln euro. Chociaż Kapustka na Wyspach jest już ponad pięć miesięcy, to w pierwszym zespole jeszcze nie zadebiutował. Reprezentant Polski do tej pory występował jedynie w drużynie U-23.
Kapustka ze swojej sytuacji nie jest zadowolony, nie satysfakcjonują go pochwały od Claudio Ranieriego. Polak zimą najchętniej zmieniłby klub, jednak problemem mogą być przepisy FIFA. Te mówią o tym, że w jednym sezonie piłkarz nie może zagrać w więcej niż dwóch klubach. 20-latek w obecnym sezonie ma na koncie dwa występy w Cracovii. Pytaniem jest więc jak grę Polaka w drużynie U-23 Leicester zinterpretowałaby światowa federacja.
- Poprosiłem przedstawicieli zainteresowanych Bartkiem klubów, by sprawdzili w swoich federacjach, jak będą interpretowane występy Bartka w drużynie Leicester City do lat 23. Możliwość jego transferu nie jest jeszcze definitywnie przekreślona - powiedział WP SportoweFakty menedżer Kapustki, Bartłomiej Bolek.
Jedynym ratunkiem dla Kapustki może okazać się Cracovia. Chociaż do takiej transakcji na razie bardzo daleko, to w obecnej sytuacji zawodnika, wszystko może okazać się prawdopodobne.
Wybrano największe niewypały transferowe. Jest reprezentant Polski...