Premier League. Howard Webb mówi, że piłkarze proszą o kartki na święta

Były sędzia Howard Webb zdradził w telewizji, że piłkarzom zdarzało się prosić go o żółte kartki przed świętami, by załapać zawieszenie na jeden mecz i nie spędzać świąt na boisku, tylko z bliskimi w domach

Wszyscy kochamy okres świąt Bożego Narodzenia. Piłkarze również. Tyle że, jeśli grasz w lidze angielskiej, jeszcze niedawno rozgrywałeś w tym okresie trzy ligowe spotkania (dzisiaj już "tylko" dwa).

Była sędziowska gwiazda Premier League Howard Webb zdradza, że piłkarzom zdarzało się błagać go podczas przedświątecznych spotkań o żółtą kartkę, która eliminowałaby ich z najbliższego meczu i dawała więcej czasu na spędzenie czasu z rodziną.

- Parę razy w okolicach świąt piłkarze chcieli wolnego. Mówili: "żółta kartka mogłaby mi się bardzo przysłużyć". Kibice chyba nie chcieliby o czymś takim wiedzieć... - zdradził Webb w programie telewizyjnym stacji BT Sport.

- Jeżeli nie robią czegoś głupiego, tylko stosują drobne przytrzymywanie albo wykopują piłkę po gwizdku, zdarza im się dostać to, czego chcą.

W Premier League uzbieranie pięciu żółtych kartek oznacza zawieszenie na jedno spotkanie. W wielu europejskich ligach święta to czas przerwy w rozgrywkach, ale nie w Anglii. Nic dziwnego, że piłkarze - zwłaszcza rozgrywający mecze wyjazdowe - uskarżają się na niemożność spędzenia czasu z rodziną.

Kibice na Twitterze skarżą się na Webba, który dopiero po zakończeniu kariery zdecydował się na ujawnienie tych rewelacji. Przede wszystkim uważają jednak, że takim zachowaniom powinna przypatrzyć się komisja dyscyplinarna ligi. Zdaniem fanów, za podobne ekstrawagancje ich pupilkom należy się przerwa dłuższa, niż tylko jeden mecz.

Najskuteczniej zdobywające punkty reprezentacje 2016 r.!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.