Puchar Anglii. Diego Costa tłumaczy się i zapewnia, że nie ugryzł

- Diego Costa rozmawiał z pracownikami klubu i zapewnił, że nie ugryzł Garretha Barry'ego. Po meczu wyraził tylko skruchę z powodu swojej reakcji na faul i czerwonej kartki, która osłabiła Chelsea w meczu z Evertonem - powiedział po spotkaniu rzecznik prasowy londyńskiego klubu.

W ćwierćfinałowym meczu Pucharu Anglii pomiędzy Evertonem i Chelsea, Diego Costa ugryzł rywala, a na dodatek opluł sędziego. Zachowanie napastnika Chelsea wyłapały kamery, a telewizyjne powtórki nie pozostawiły żadnych złudzeń. Po meczu jednak 27- letni zawodnik zapewnił, że nie ugryzł Garretha Barry'ego, a tylko przyłożył twarz do jego szyi.

- Diego wyjaśnił, że w żadnym momencie starcia nie ugryzł przeciwnika - tłumaczył po meczu rzecznik prasowy Chelsea.

Guss Hiddink nie miał wątpliwości, że jego piłkarz został celowo sprowokowany do agresywnego zachowania. - Przeciwnicy doskonale znają Costę. Grali twardo i przez cały mecz nie odstępowali go na krok. To była twarda walka, ale zgodnie z przepisami - powiedział szkoleniowiec Chelsea.

O skandaliczny zachowaniu Diego Costy szerzej pisaliśmu TUTAJ

Diego Costa ugryzł rywala? Luis Suarez lubi to! [MEMY]

Zobacz wideo
Jak oceniasz zachowanie Diego Costy?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.