Drużyna "Łabędzi" postawiła dzisiaj bardzo trudne warunki londyńskiej Chelsea. Podopieczni Garry'ego Monka nie mieli dzisiaj respektu dla bardziej utytułowanego rywala. Świetne zawody rozgrywali m.in. Montero, Sigurdsson, Shelvey i Gomis, którzy bardzo uprzykrzali życie obrońcom "The Blues".
W bramce gości cały mecz rozegrał reprezentant Polski Łukasz Fabiański. Polak bronił bardzo pewnie i potwierdził dobrą formę z zeszłego sezonu. Mimo to przy dwóch straconych golach nie miał nic do powiedzenia.
Tego meczu do udanych na pewno nie zaliczy Thibaut Courtouis. Belg wyleciał z boiska po faulu na Gomisie. Przy okazji bramkarz Chelsea sprokurował karnego, po którym "Łabędzie" wyrównały.
Mecz stał naprawdę na wysokim poziomie i oby więcej takich w nadchodzącym sezonie.
Chelsea Londyn - Swansea 2:2 (Oscar 22', Fernandez 30' bramka samobójcza / Ayew 29', Gomis 55' karny)