Zlatan Ibrahimović znakomicie spisuje się w barwach Paris Saint-Germain. Z powodzeniem grał w Ajaksie Amsterdam, Juventusie Turyn, Interze Mediolan, gole strzelał również podczas nieudanej przygody z FC Barcelona. Jednak szwedzki napastnik nigdy nie miał okazji występować na boiskach angielskiej Premier League.
Według byłego bramkarza reprezentacji Danii oraz legendy Manchesteru United Petera Schmeichela opiekun drużyny z Old Trafford w letnim okienku transferowym powinien sięgnąć po doświadczonego napastnika. Tym bardziej że Louis Van Gaal zapowiedział po sezonie transferową ofensywę.
Schmeichel uważa również, że Ibrahimović, który w tym roku skończy 34 lata, mógłby zostać tak ważną postacią jak niegdyś Francuz Eric Cantona.
- Dlaczego Eric był tak mocny w Manchesterze, a nie na przykład w Leeds United czy innym francuskim klubie? Dlatego, że właśnie tutaj dawano takim piłkarzom pole do popisu, a odpowiedzialność, która na nich spoczywała, dodawała im sił - twierdzi Duńczyk. - Nieważne, kim jesteś, nieważne, co kochasz. W tym klubie liczy się to, co pokazujesz na murawie, i to, jaki wpływ masz na zespół. Jeśli komuś się to nie podoba, musi odejść. Setki piłkarzy chcą być jak Cantona czy Beckham, ale nie mają charakteru i osobowości i dlatego im się nie udaje. Ibrahimović dlatego pasuje do Manchesteru United. To idealny piłkarz do tego klubu.
Przypomnijmy, że w piątkowym wygranym 2:0 przez Szwecję meczu grupy G eliminacji mistrzostw Europy z Belgią Ibrahimović strzelił dwa gole.