Piłkarz na turniej z reprezentacją Senegalu nie poleciał z powodu rzekomej kontuzji pleców. Ku zdziwieniu federacji jego rodzimego kraju nie przeszkodziło mu to w występie przeciwko Bristol City w Pucharze Anglii, w którym zdobył jedyną bramkę.
Przepisy FIFA w tej sprawie mówią, że jeżeli klub nie dojdzie do porozumienia z reprezentacją, to piłkarz nie może zagrać w żadnym oficjalnym meczu w czasie, gdy jego drużyna narodowa wciąż uczestniczy w turnieju. A Senegal ostatnie spotkanie w Pucharze Narodów Afryki rozegrał dwa dni po wyżej wspomnianym występie Sakho.
Działacze West Hamu taką formę zadośćuczynienie przyjęli z "pocałowaniem ręki", ponieważ najwyższą możliwą karą, jaką mogli dostać było wyrzucenie drużyny z Pucharu Anglii.
"Sam na sam z Wilkowiczem" w Sport.pl
W Sport.pl ruszamy z nowym cyklem "Sam na sam z Wilkowiczem". Ważne postaci sportu zmierzą się z pytaniami Pawła Wilkowicza. Pytaniami o sukcesy, ale i ich cenę, o kulisy, kontrowersje. W pierwszym odcinku - Krzysztof Hołowczyc. Premiera programu w czwartek 5 lutego na Sport.pl.
