Premier League. QPR bez menedżera, dymisja Harry'ego Redknappa

Po jedenastu porażkach z rzędu w meczach wyjazdowych oraz nieudanym zimowym okienku transferowym Harry Redknapp zrezygnował z posady szkoleniowca Queens Park Rangers. Zostawia klub na przedostatnim miejscu w tabeli.

To nie przypadek, że dymisja przychodzi dzień po zamknięciu styczniowego okna transferowego. Redknapp, menedżer zwykle bardzo aktywny w próbach sprowadzenia zawodników kluczowych do poprawienia wyników swoich drużyn, tym razem nie dostał pozwolenia od właściciela QPR, Tony'ego Fernandesa, na znaczące wzmocnienia. Właściciel linii lotniczych Air Asia jeszcze wczoraj zapowiadał, że jest zadowolony ze składu drużyny i jego jakość jest wystarczająca, by utrzymać ich w Premier League.

Tymczasem Redknapp, według doniesień dziennikarzy, chciał przynajmniej trzech nowych piłkarzy, w tym Emmanuela Adebayora, który miał być wypożyczony z Tottenhamu. - Wyraz twarzy Redknappa mówił całą prawdę o ich aktywności w ostatnim dniu okienka - przedstawia sytuację dziennikarz BBC, Phil McNulty. Inne ich źródła mówiły, że jeszcze wczoraj menedżer QPR był wściekły na brak wsparcia ze strony Fernandesa. W ostatnich tygodniach właściciel klubu musiał oficjalnie dementować doniesienia o tym, że Redknapp ma być zwolniony.

Harry Redknapp został szkoleniowcem klubu z Loftus Road w listopadzie 2012 roku, gdy zespół również znajdował się w strefie spadkowej. Angielskiemu menedżerowi nie udało się uratować ich przed spadkiem, choć pozostał w QPR, by już w następnym sezonie dzięki dramatycznemu zwycięstwu w finale play-off wywalczyć awans z powrotem do Premier League. Latem sprowadził do klubu m.in. Rio Ferdinanda z Manchesteru United czy Mauricio Islę z Juventusu, ale forma drużyny była fatalna, zwłaszcza na wyjazdach. Sobotnia porażka w Stoke była jedenastą z rzędu w tym sezonie, co ustanowiło nowy rekord ligi.

W karierze 67-letniego Anglika jest to kontynuacja złej passy. Po bardzo dobrych sezonach w Tottenhamie mówiło się, że może zostać selekcjonerem reprezentacji Anglii na Euro 2012, ale przeszkodził mu w tym proces o przestępstwa podatkowe. Później został zwolniony z londyńskiego klubu, by po kilku miesiącach i namowach Fernandesa wrócić do pracy w Queens Park Rangers. W oficjalnym oświadczeniu jako powód jego rezygnacji jest podawana "operacja kolana", a sam Redknapp chwalił sobie współpracę z zarządem oraz właścicielem QPR.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.