Premier League. Giggs ujawnił kulisy pierwszych rozmów z van Gaalem

Choć Luis van Gaal wciąż jest selekcjonerem Holendrów, to już musi myśleć o tym, jak wyciągnąć z dołka Manchester United. Ryan Giggs, który w końcówce sezonu był tymczasowym trenerem ?Czerwonych Diabłów?, ujawnił szczegóły pierwszych rozmów z Holendrem.

Mało który kibic Manchesteru United spodziewał się, że odejście Alexa Fergusona i przejęcie sterów w klubie z Old Trafford przez Davida Moyesa skończy się taką katastrofą. Ten okres jest już jednak za fanami "Czerwonych Diabłów", którzy teraz czekają na pierwsze mecze MU pod wodzą Luisa van Gaala.

Znakomite występy Holendrów na mundialu i wiele znakomitych zabiegów taktycznych van Gaala w czasie brazylijskiego turnieju wlały sporo wiary w serca kibiców Manchesteru. Ryan Giggs, który w ostatnich meczach sezonu zastąpił zwolnionego wcześniej Moyesa, ujawnił kulisy pierwszych rozmów z Holendrem. Pomysł zatrudnienia van Gaala pojawił się już długo przed znakomitymi występami "Oranje" na mundialu.

- Usiedliśmy do rozmów już po zakończeniu sezonu. Dyskutowaliśmy o sytuacji kadrowej i o tym, jak ją poprawić. Van Gaal długo mówił o zawodnikach, którzy mogliby wzmocnić nasz zespół. Dwóch z nich udało się ściągnąć jeszcze przed zakończeniem mundialu - podkreślił Giggs, który wraz z końcem minionych rozgrywek zawiesił buty na kołku, a teraz będzie jednym z asystentów nowego trenera "Czerwonych Diabłów".

- To oczywiste, że mistrzostwa świata nie pomagają przy przeprowadzaniu transferów, gdyż najlepsi zawodnicy grają na nim do końca, a później chcą jeszcze odpocząć, nie myślą o zmianie klubu - dodał. Walijczyk został też zapytany o to, czy na Old Trafford zobaczymy jeszcze tego lata nowych zawodników, ale nie uzyskano precyzyjnej odpowiedzi.

- Van Gaal długo prezentował mi też swoje pomysły na to, jak przywrócić nas do czołówki. Ja zdradziłem mu to, czego nie mógł wiedzieć o klubie, choć jego wiedza i tak była już zaskakująco duża. Z oczywistych względów kwestie poprzedniego sezonu woleliśmy pomijać - kontynuował Giggs. - Dla niego to kolejne wyzwanie i z pewnością się go nie przestraszy. Trenował już takie kluby jak Bayern czy Barcelona, a teraz przed nim jeszcze większe wyzwanie. Łatwo nie będzie, wiemy, w jakiej sytuacji jesteśmy i w jak ciężkiej lidze gramy, ale van Gaal zapewnił, że jest podekscytowany czekającym go wyzwaniem - zagwarantował 40-latek.

Ryan Giggs nawiązał też do zawodników, którzy zdążyli już wrócić z wakacji. Zeszły sezon był najgorszym w MU od kilkudziesięciu lat i wszyscy są teraz wyjątkowo zmotywowani, by wrócić do czołówki. - Zawodnicy wrócili podekscytowani, wszyscy są gotowi do pracy. Wiemy, jak fatalny był poprzedni sezon, i jedynym celem jest teraz powrót do czołówki. Van Gaal przekazał już szczegóły dotyczące tego, jak mają wyglądać treningi, sam Holender wróci na początku przyszłego tygodnia i wtedy całkowicie przejmie stery. Mundial nieco krzyżuje nam plany, ale gwarantuje, że nie wpłynie to negatywnie na naszą formę. W końcu wkrótce wyjeżdżamy na tournée do USA, gdzie spędzimy ponad dwa tygodnie - zapewnił Giggs.

Były skrzydłowy MU odniósł się także do zaplanowanego na sierpień spotkania z Valencią, które ma się odbyć na Old Trafford. - To już będzie końcówka przygotowań. Wszyscy będą gotowi kondycyjnie, a walka o miejsce w wyjściowej jedenastce będzie w kulminacyjnym punkcie. To będzie też okazja do zaprezentowania publiczności w Manchesterze Andera Herrery i Luke'a Shawa. Dla obu z pewnością będzie to fantastyczne przeżycie - zakończył Giggs.

MU przygotowania do nowego sezonu rozpocznie 23 lipca meczem z Los Angeles Galaxy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.