Premier League. Arsenal znów stracił punkty. Tym razem po samobóju

Szansa na wywalczenie mistrzostwa Anglii oddala się od Arsenalu. Londyńczycy we wtorek zremisowali 2:2 ze Swansea po pechowym samobójczym golu Mathieu Flaminiego w doliczonym czasie gry.

Po upokarzającej porażce 0:6 z Chelsea w ostatniej kolejce Premier League, zespół Arsene'a Wengera znów stracił punkty. Tym razem z przeciętniakiem ze Swansea.

Goście objęli prowadzenie już w 11. minucie po golu Wilfrieda Bony'ego, ale w drugiej połowie Arsenal zdobył dwie bramki w 70 sekund. Najpierw wprowadzony po przerwie Lukas Podolski wyrównał, a chwilę później na 2:1 podwyższył Olivier Giroud.

Wysiłek zniweczył pechowy samobój w doliczonym czasie gry. Per Mertesacker wślizgiem wybił piłkę szarżującemu w polu karnym Leonowi Brittonowi, piłka odbiła się od nóg Wojciecha Szczęsnego, a następnie od nadbiegającego Matthieu Flaminiego i wpadła do pustej bramki.

Arsenal jest na czwartym miejscu w tabeli Premier League z sześcioma punktami straty do prowadzącej Chelsea i trzy punkty do drugiego Manchesteru City. Piłkarze City rozegrali jednak o dwa mecze mniej.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.