Fabiański uważa, że to dobry moment na zmianę otoczenia. Bezdyskusyjnym numerem jeden u Wengera jest Wojciech Szczęsny.
- Chciałbym być numerem jeden w klubie i reprezentacji Polski. W Londynie nauczyłem się naprawdę dużo - powiedział bramkarz dla "Daily Star". - Mam ogromny szacunek do Arsenalu, ale odrzuciłem ofertę przedłużenia mojego kontraktu, ponieważ potrzebuję nowych wyzwań w Anglii lub za granicą.
Fabiański jest graczem Arsenalu od lipca 2007 roku. Jak dotąd bramkarz rozegrał 71 spotkań w klubie z Londynu. Polak w obecnym sezonie wystąpił tylko w czterech spotkaniach - po dwa razy w Capital One Cup i FA Cup.
Umowy z Arsenalem nie chce przedłużyć także obrońca Bacary Sagna (30 l.).