Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Arsenalu z Southampton
Do zdarzenia doszło w 22. minucie spotkania. Boruc miał piłkę we własnym polu karnym i zamiast ją szybko wybić, postanowił pokiwać się z napastnikiem Arsenalu Olivierem Giroud. Robił to jednak tak nieporadnie, że Francuz zabrał mu piłkę i kopnął ją do pustej bramki.
Był to gol na 1:0 dla "Kanonierów". Mecz skończył się wynikiem 2:0, w 86. minucie Boruca pokonał jeszcze raz Giroud, tym razem z rzutu karnego (Fonte pociągnął za koszulkę Mertesackera). Wcześniej Polaka dwa razy ratował słupek, po strzałach Jacka Wilshere'a i piętą Walijczyka Aarona Ramseya.
Całe spotkanie w drużynie Arsenalu rozegrał Wojciech Szczęsny. Zmiennik Boruca w kadrze spisał się bez zarzutu. Obronił m.in. uderzenia Jay'a Rodrigueza, Adama Lallany oraz urodzonego w Argentynie reprezentanta Włoch Pablo Osvaldo.
Zobacz wpadkę Boruca w serwisie YouTube
To nie pierwszy błąd Boruca w ostatnim czasie. Na początku listopada w meczu z Stoke pokonał go bramkarz rywali zaledwie 12 sekund od pierwszego gwizdka.
Przez te błędy znacznie spadną notowania Polaka w Anglii. Wcześniej był wymieniany wśród najlepszych bramkarzy sezonu. W sumie puścił do tej pory, licząc z sobotnimi, tylko sześć bramek.
Arsenal po tym spotkaniu utrzymał pozycję lidera Premier League. Southampton najprawdopodobniej spadnie z ostatniego miejsca podium, które zajmowało przed 12. kolejką.