Sunderland dla City to bardzo niewygodny rywal - The Citizens przegrali cztery ostatnie mecze, co ciekawe wszystkie kończyły się wynikiem 0:1. Nie inaczej było w niedzielę.
Gola na wagę trzech punktów strzelił w 21. minucie Phillip Bardsley. Przed polem karnym pośliznął się James Milner, Bardsley wyszedł sam na sam z Pantilimonem i strzałem w długi róg dał gospodarzom prowadzenie.
Do końca meczu City atakowało, ale gola nie udało się zdobyć. W ostatnich 15 minutach meczu goście praktycznie nie wychodzili z połowy Sunderlandu, ale obrońcy "Czarnych Kotów" nie popełnili ani jednego błędu.
Dla City to już trzecia porażka w tym sezonie. Podopieczni Manuela Pellegriniego mają na koncie 19 punktów (w tym momencie to siódme miejsce w tabeli). Jeśli United (17 punktów) pokonają dziś Arsenal, zepchną lokalnego rywala na ósme miejsce.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone