Walki pomiędzy kibolami wybuchły podczas drugiej połowy i trwały około dziesięciu minut. Na miejscu nie było wówczas policji, a gdy po jakimś czasie funkcjonariusze pojawili się na stadionie, zostali zaatakowani i zmuszeni do wycofania się.
W przekazie telewizyjnym z półfinału można było zobaczyć płaczące dzieci, a wokół nich zakrwawionych kiboli Milwall walczących ze sobą. Jeden z nich miał na głowie czapkę policjanta, który został zaatakowany podczas pierwszej interwencji. Ostatecznie aresztowano jedenaście osób, choć w zamieszkach brało ich udział znacznie więcej.
Władze federacji piłkarskiej zapowiedziały już podjęcie wszelkich możliwych kroków mających na celu zidentyfikowanie i ukaranie sprawców. Mają one zostać podjęte we współpracy z policją i klubem Milwall. Władze tego ostatniego zapowiedziały już w kolei dożywotnie zakazy meczowe dla uczestników zamieszek.
Mecz zakończył się zwycięstwem Wigan 2:0 po golach Shauna Maloneya i Calluma McManamana. Finałowego rywala poznamy w niedzielę, gdy w drugim półfinale zagrają Manchester City i Chelsea.