Relacje na żywo w twoim smartfonie. Pobierz aplikację Sport.pl LIVE ?
Liverpool miał w meczu ze Swansea gigantyczną przewagę, choć długo męczył się, by zdobyć pierwszą bramkę. W pierwszej połowie sędzia Howard Webb nie podyktował ewidentnego rzutu karnego po faulu na Danielu Sturridge'u w polu karnym. Chwilę później nie wahał się wskazać na "jedenastkę", gdy z boku pola karnego trącony został Luis Suarez. Rzut karny pewnie wykorzystał Steven Gerrard.
Za to po przerwie w nieco ponad dziesięć minut liverpoolczycy strzelili trzy gole. Najpierw tuż po rozpoczęciu gry podanie Suareza wykorzystał Philippe Coutinho, który trafił po raz pierwszy w drugim występie w Liverpoolu. W 50. minucie ładną zespołową akcję drużyny wykończył Jose Enrique, a kilka minut później w podobnej sytuacji strzałem tuż przy słupku popisał się Suarez. W 71. minucie rzut karny po zagraniu ręką Wayne'a Routeledge'a wykorzystał Sturridge.
Liverpool zajmuje siódme miejsce w tabeli Premier League, ma 39 punktów. Swansea zajmuje ósme miejsce.
Porażka Arsenalu ? w Pucharze Anglii