Mecz z reprezentacją Indonezji ma być jednym z kilku, które klub rozegra w zakochanej w Premier League Azji. Terminów kolejnych spotkań ani innych potencjalnych rywali nie podano.
- Wiemy, że Arsenal ma wspaniałych kibiców w Indonezji. Mamy ponad 1,3 mln fanów z tego kraju na Facebooku i tym meczem chcemy dać im szansę zobaczenia swoich bohaterów na żywo - powiedział Tom Fox, odpowiedzialny w Arsenalu za marketing.
Będzie to trzeci rok z rzędu, gdy Arsenal odbędzie tournee po Azji, choć trener Arsene Wenger zawsze preferował przygotowania do sezonu w Europie. W poprzednich latach londyńczycy odwiedzili Chiny i Malezję, teraz przyszedł czas na Indonezję, która uwielbia Premier League, ale ma ogromne problemy z organizacją własnych rozgrywek.
W kraju funkcjonują dwie federacje - uznawana przez FIFA PSSI oraz KSSI. Są dwie oddzielne ligi, dwie różne reprezentacje narodowe. W zeszłym roku kadra Indonezji przegrała w upokarzającym stylu z Bahrajnem aż 0:10, bo większość czołowych zawodników w reprezentacji zagrać nie mogło - na co dzień występują w lidze organizowanej przez KSSI.
FIFA od miesięcy grozi Indonezji zawieszeniem w prawach członkach. PSSI ma czas do 20 marca, by rozwiązać problemy organizacyjne.
W Indonezji sparing przed obecnym sezonem miał zagrać Everton, ale klub z tych planów się wycofał po tym, jak nie dogadał się z organizatorami.