Swansea przystępowała do tego spotkania z dwubramkową zaliczką i wszystko wskazywało na to, że to Chelsea od początku rzuci się do ataku, by odrobić straty i awansować do finału Capital One Cup. Wbrew oczekiwaniom podopieczni Rafy Beniteza grali kompletnie bez pomysłu i gospodarze środowego spotkania zasłużenie zagrają 24 lutego na Wembley.
Mimo to wynik zszedł na drugi plan już w 80. minucie, kiedy jeden z chłopców do podawania piłek, chcąc zarobić kilka sekund dla gospodarzy, przetrzymywał piłkę. Usiłujący wyszarpać ją Hazard kopnął chłopca, za co od razu ujrzał czerwoną kartkę.
W sieci natychmiast pojawiły się komentarze nawołujące do długoterminowego zawieszenia Belga.
Facebook to za mało? Teraz możesz śledzić sport.pl również na Twitterze!
- Cóż, Hazard chyba w jednym momencie stracił szacunek u wszystkich związanych z angielską piłką - skomentował jeden z angielskich kibiców na Twitterze tuż po zajściu. - Hazard chce być nowym Cantoną? Wybrał chyba najgorszy możliwy sposób, ale trzeba go na długo zawiesić - piszą inni.
Do podobnego zajścia doszło w styczniu 1995 r., kiedy Eric Cantona, napastnik Manchesteru United, kopnął jednego z fanów przeciwnej drużyny. Francuz został później zawieszony za to zajście na osiem miesięcy. - Jeśli Cantona dostał osiem miesięcy za kopnięcie kibica, który go wyzywał, to ile powinien dostać Hazard za kopnięcie tego chłopca? - pytają retorycznie co bardziej złośliwi kibice.
Ktoś już nawet stworzył chłopcu od podawania piłek konto na Twitterze , które śledzi już ponad 4 tys. osób.
Mimo to nie brakuje głosów broniących Belga. - Pracą chłopca do podawania piłek jest ich podawanie, to oczywiste. Hazard powinien dostać tylko żółtą - czytamy na Twitterze, ale są to incydentalne komentarze.
Wszystko wskazuje na to, że Federacja Angielska będzie musiała się przyjrzeć tej sprawie, a Hazard nie wybiegnie na boisko przynajmniej przez jakiś czas.
W finale Pucharu Ligi Angielskiej Swansea zmierzy się z czwartoligowym Bradford 24 lutego na stadionie Wembley.