W ostatnich latach
Arsene Wenger regularnie tracił swoich najlepszych piłkarzy i chyba zaczyna wyciągać z tego wnioski. Rozmowy z Theo Walcottem wydają się być zaawansowane, a sam piłkarz z meczu na mecz pokazuje, że na podwyżkę zasługuje. Sam Anglik przekonuje, że całe zamieszanie już wkrótce powinno się skończyć. - Jestem pewien, że wkrótce coś się wyjaśni - przyznaje.
Walcott miał duży udział w efektownym zwycięstwie Arsenalu nad
Newcastle 7:3. Anglik strzelił hat-tricka i po meczu nie ukrywał, że podpisanie nowej umowy byłoby dla niego spełnieniem marzeń. - Zawsze mówiłem, że chcę tu zostać i grać dla tego zespołu. Teraz musimy jedynie czekać na rozwój wydarzeń. Odpowiedni ludzie rozmawiają już w moim imieniu z klubem - przyznał.
Kontrakt nie został jeszcze podpisany przez spór, jaki wywołała wypowiedź Walcotta na temat jego pozycji na boisku. Piłkarz przyznał, że wolałby grać w ataku, podczas gdy Arsene Wenger cały czas ustawia go na skrzydle. Teraz Theo dostał kilka szans w ataku i wszystko wskazuje na to, że może być głównym napastnikiem Kanonierów na dłużej. Sam szkoleniowiec Arsenalu nie ukrywa, że dogadanie się z młodym piłkarzem jest jednym z jego priorytetów. - W ostatnich dniach wszystko mu wychodzi, spełnia pokładane w nim oczekiwania. Walcott należy do Arsenalu i wierzę, że chce tutaj zostać. W każdym razie rozmowy już trwają - podkreśla.
Czy Theo Walcott opuści w najbliższym czasie Arsenal? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
rafal1310
Oceniono 3 razy 3
Jako kibic United, widziałbym go w Arsenalu. Niech dadzą mu tę podwyżkę, bo zasługuje, ale niech tam zostanie. Van Persie też powinien zostać, może strzelać, wygrywać i zostawiać serce na boisku dla MU, ale i tak minie ładne parę lat (albo nawet ten moment i tak nigdy nie nadejdzie) zanim RVP zostanie diabłem.