33-letni defensor "Czerwonych Diabłów" zarabia obecnie około 120 tysięcy funtów tygodniowo i są to jedne z większych zarobków w klubie z Old Trafford. Władze MU stosują jednak politykę redukcji kontraktów piłkarzy, którzy przekroczyli już "trzydziestkę".
Umowa Ferdinanda miałaby zostać przedłużona w styczniu, jednak MU chce mu płacić już w granicach 60-70 tysięcy funtów tygodniowo. Podobne obniżki po 30. roku życia spotkały także inne gwiazdy "Czerwonych Diabłów" - Paula Scholesa, Ryana Giggsa i Gary'ego Neville'a.
Ferdinand wraz ze swoimi doradcami planuje odbyć jeszcze rozmowy wstępne, ale nieoficjalnie wiadomo że nie oczekuje niczego więcej niż roczne przedłużenie umowy. Piłkarz ma do wyboru także inne opcje - ponoć interesują się nim kluby MLS New York Red Bulls i Chicago Fire. Także West Ham, w którym Ferdinand rozpoczynał swoją karierę, chętnie widziałby go u siebie.