Bramki z meczu Totteham - Manchester United na ZCzuba.tv
Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?
Od początku meczu na White Hart Lane przewagę mieli gospodarze, nic z niej jednak nie wynikało. Tottenham stwarzał sobie sytuacje strzeleckie, ale był bardzo nieskuteczny. Najlepszą, tuż przed końcem pierwszej połowy, miał Adebayor - napastnik Spurs nawet zdołał wbić piłkę do siatki, ale sędzia uznał, że przy przyjęciu pomagał sobie ręką. Jak pokazały powtórki, miał rację.
Manchester nie imponował, ale był w pierwszej połowie bardzo efektywny. Czerwone Diabły pierwszy celny strzał na bramkę Friedela oddały w 45. minucie i od Friedel musiał wyciągać piłkę z siatki. Po rzucie rożnym do piłki najwyżej wyskoczył Wayne Rooney, który nie dał szans bramkarzowi londyńczyków.
Po przerwie gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć, ale kolejne dwie bramki strzelili piłkarze w czerwonych strojach. Najjaśniejszą postacią drugiej połówki był zdecydowanie Ashley Young . 27-letni reprezentant Anglii najpierw sięgnął podanie od Evry i pięknymi nożycami, z bliska trafił w prawy róg bramki. 9 minut później zdecydował się na mocny strzał zza pola karnego, a piłka wpadła w samo okienko bramki Friedela.
Manchester do końca spotkania spokojnie kontrolował sytuacje na boisku. Zdekoncentrował się raz i tuż przed końcem meczu dał sobie strzelić bramkę. Na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Defoe, a zasłonięty de Gea nie zdołał zareagować.
Po bolesnej przegranej na własnym stadionie przewaga Spurs nad czwartym w tabeli Arsenalem, który wczoraj pokonał na wyjeździe Liverpool, zmalała do czterech punktów. United są po 27 kolejkach na drugim miejscu, do pierwszego City tracą dwa punkty. Mistrzowie Agnlii wyprzedzają drużynę z White Hart Lane już o 11 punktów.
Relacja ZCzuba i na żywo z meczu Tottenham - Manchester United
