Zobacz jak United polegli w Newcastle - na Z Czuba.tv ?
"Wynik jest z tego wszystkiego najmniej ważny. Manchester United rzadko bywa tak bojaźliwy i tak mało kreatywny" - grzmi w relacji z meczu "Guardian". Dziennik zaznacza, że "Czerwone Diabły" przegrały na St James Park po raz pierwszy od 2001, jednak to nie statystyki z tego meczu są godne upamiętnienia.
"Te wydarzenia będą rozpalać umysły kibiców gospodarzy, a pamięć o nich będzie ich rozgrzewać w mniej przyjaznych czasach" - czytamy w gazecie, która twierdzi że mimo mobilizacji na zbliżający się mecz z City, United mogą w najbliższą niedzielę pożegnać się z Pucharem Anglii.
"The Telegraph" z kolei rozpoczyna relację od wymownego stwierdzenia: "Kolejna noc, kolejny fascynujący odcinek wspaniałej opery mydlanej w Premier League. Tym razem w roli głównej ludzie z północnego wschodu". Autor zaznacza, że Newcastle United byli "wybitni" w każdej formacji kompletnie zawstydzając ospałych mistrzów Anglii.
Za głównego ojca sukcesu "Telegraph" uznał trenera Alana Pardewa - "srebrnego lisa, którego piłkarze ochoczo realizowali błyskotliwą i śmiałą taktykę". Gazeta pisze też o zdobywcy pierwszego gola dla NUFC - Dembie Ba: "Jego syrop truskawkowy jako napój wzmacniający przed meczem rzeczywiście działa. Fani Manchesteru City z pewnością będą nim teraz wznosić toasty".
"Daily Mirror" zaznacza w swoim sprawozdaniu z meczu, że "kace Wayne'a Rooney'a nie będą teraz największym zmartwieniem Sir Alexa Fergusona. Cała jego drużyna cierpi na przypadłość, która niszczy ich i tak już małe nadzieje". "Stojąc przy linii bocznej, menedżer żuł gumę z coraz większą wściekłością, podczas gdy jego drużyna męczyła się na boisku".
Relacja z meczu - Manchester przegrał z Newcastle ?