Liga Mistrzów. Bayern, Juventus, Real i Milan walczą o przetrwanie

Bayern i Juventus rozstrzygną w bezpośredniej walce, kto pożegna się z Ligą Mistrzów. Olympique Marsylia ma szansę wyrzucić z rozgrywek Real lub Milan, ale musi wygrać z drużyną Cristiano Ronaldo co najmniej 3:0. Relacja na żywo na Z czuba i na Sport.pl od 20.30.

- Bayern wygra 1:0 po golu w 89. minucie gry. Tak, by Juventusowi zabrakło czasu na wyrównanie - powiedział nowy prezes Bayernu Franz Beckenbauer przed ostatnią kolejką fazy grupowej LM. Po czym dodał kurtuazyjnie: - Tak poważnie to zespół z Turynu to silna ekipa, doświadczona. Strasznie trudno będzie ją pokonać.

W tym sezonie Bawarczycy grają znacznie poniżej oczekiwań. W Bundeslidze zajmują dopiero czwarte miejsce. W grupie A Ligi Mistrzów są dopiero trzeci, za wyprzedzającym ich o punkt Juventusem. Trener Bayernu Luis van Gaal ma problemy ze swoimi gwiazdami. Franck Ribery jest gotowy do gry na nie dłużej niż dziesięć minut. Arjen Robben chciałby zagrać od pierwszej minuty, ale z powodu kontuzji i formy ostatni pełny mecz rozegrał we wrześniu. Daniel Van Buyten, który w ostatnim meczu ligowym został uderzony w głowę, ma jednak wystąpić od pierwszej minuty.

Napastnik Luca Toni jest skonfliktowany z trenerem i głośno mówi o tym, że chce wrócić do Włoch. W Monachium już szukają dla niego zastępstwa. Jednym z kandydatów wymienianych przez "Kickera" jest Diego, ofensywny pomocnik Juventusu, okazja do obserwacji jest. Brazylijczyk do Juventusu trafił w tym roku z Werderu i Bundesligę zna doskonale.

Tak grali w piątej kolejce LM (kliknij zdjęcie)

 

Zdecydowanym faworytem jest Juventus podbudowany sobotnim zwycięstwem w "derby Italii" z Interem 2:1. - Remis nam wystarczy, ale wielka drużyna nie może myśleć w ten sposób. Musimy zagrać z taką determinacją i wola zwycięstwa jak w meczu z Interem - przestrzegał przed meczem trener Ciro Ferrara. On też ma kłopoty. Wczoraj ze składu wypadł Giorgio Chellini, który raz już zapewnił Juventusowi trzy punkty, strzelając jedynego gola w meczu z Maccabi. Złapał kontuzję łydki i zastąpi go w środku obrony doświadczony Nicola Legrottaglie. Większym problemem może być brak bramkarza Gianluigi Buffona, który ma problem z kolanem i nie wiadomo, czy wystąpi. - Dla nas ten mecz będzie jak finał - mówi Ferrara.

Skomplikowana sytuacja jest w grupie C. Zwycięstwo nad Realem da awans Olympique Marsylia, ale pod warunkiem, że Milan nie wygra w Zurychu. W innym wypadku Francuzi, by awansować, muszą pokonać klub z Madrytu trzema golami.

- Pokonać Real 3:0? Wszystko jest wykonalne - powiedział przed meczem pomocnik Olympique Lucho Gonzalez. Ale jego kolega z drużyny Morientes, który wygrywał z Realem Ligę Mistrzów, przyznał, że będzie to trudne. - Real rzadko schodzi z boiska z pustym kontem - powiedział.

Drużyna z Madrytu z 12 golami jest obok Fiorentiny i Arsenalu najskuteczniejsza w tej edycji. We wrześniowym meczu tych drużyn na Santiago Bernabeu Francuzi stawiali opór tylko do przerwy. Po niej dwa gole strzelił im Cristiano Ronaldo, a trzeciego Kaka. Brazylijczyka zabraknie dziś na boisku z powodu kontuzji pachwiny.

Po klapie z Barcą prysł mit Mourinho? Alex Ferguson wystawi syna dyrektora Manchesteru United? czytaj tutaj >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.