Zobacz gola Ronaldo na Zczuba.tv
Dla Aleksa Fergusona wygrana z Porto była 150 meczem w Lidze Mistrzów, w którym prowadził zespół z Manchesteru. - Strzał Cristiano był niesamowity. To było magiczne uderzenie. Bramkarz nie miał żadnych szans - mówił Ferguson o bramce Portugalczyka. Broniący tytułu Manchester zwiększył do 23 liczbę spotkań bez porażki w Lidze Mistrzów. Zdaniem Fergusona jego zespół w pełni zasłużył na zwycięstwo i awans do półfinału.
- To nie jest sprawiedliwy wynik. Zasłużyliśmy na więcej - mówił natomiast po meczu trener Jose Gomes, który zastępował zawieszonego Jesualdo Ferreirę. - Manchester zdobył tylko jedną bramkę, ale strzelił ją najlepszy gracz na świecie - stwierdził Gomes.
- Arsenal był od nas lepszy. Kiedy przegrywaliśmy 0:2 mieliśmy swoje szanse, ale nie udało nam się nic zdziałać - mówił po meczu Arsenal - Villarreal trener gości Manuel Pellegrini.
Arsene Wenger myślami był już chyba przy półfinale, bo mówił głównie o konfrontacji z Manchesterem United. - To będzie wielki pojedynek, ale myślę że damy radę. Zarówno Manchester, jak i my słyniemy z tego, że jesteśmy w stanie dostarczać widzom wielkich emocji. Oba zespoły lubią grać do przodu, a nie tylko się bronić. Myślę, że to będą półfinały, których kibice długo nie zapomną - stwierdził Francuz.
- Zagraliśmy bardzo dobrze, być może mogliśmy nawet strzelić więcej bramek, ale w weekend czeka nas ciężki półfinał Pucharu Anglii z Chelsea. Villarreal właściwie w żadnym momencie meczu nam nie zagroził. Kontrolowaliśmy sytuację, teraz koncentrujemy się wyłącznie na meczu z Chelsea - powiedział po spotkaniu Cesc Fabregas, kapitan londyńczyków. Chelsea - Liverpool 4:4! Kawał rozrywki, ale trenerzy rwali włosy z głowy
Cudowny gol Ronaldo, Arsenal lepszy o klasę - czytaj tutaj ?