Najpierw Euro, potem Liga Mistrzów?

UEFA najpierw chce sprzedać polskim telewizjom prawa do Euro 2012, a dopiero później Ligę Mistrzów na lata 2009-2012.

Narodowemu mróz niestraszny ?

Po tym sezonie wygasa licencja na transmisje z Ligi Mistrzów dla TVP i nSportu. Polskie stacje znów staną do przetargu o trzyletnie prawa, które mogą być warte nawet 20 mln euro. Zainteresowanie wyrażają wszyscy najwięksi gracze na czele z TVP, Polsatem i koncernem ITI. Ale bardzo możliwe, że zanim UEFA sprzeda prawa do Ligi Mistrzów, rozstrzygnięty zostanie przetarg na Euro 2012. - Europejska federacja ma jakiś problem z prawami do Euro 2012, dlatego w pierwszej kolejności chce załatwić tę sprawę - mówi nam jeden ze specjalistów branży medialnej. Potwierdza to Robert Korzeniowski, szef sportu w TVP: - 15 stycznia przyjeżdżają do nas przedstawiciele UEFA z prezentacją dotyczącą praw do Euro 2012. Odnoszę wrażenie, że to jest dla UEFA bardziej priorytetowa sprawa niż Liga Mistrzów. Choć obie prowadzone są równolegle.

Jego zdaniem przedstawiciele UEFA w sprawie Euro mogą pojawić się także w innych polskich stacjach. Do wyścigu, tak jak przed ostatnim Euro, najprawdopodobniej staną jednak tylko TVP i Polsat. Chodzi o wymóg UEFA, by część meczów była w ogólnodostępnym kanale otwartym. Do tego dochodzi oblig z ustawy o KRRiT, która zmusza nabywcę do pokazania meczów Polaków - a już teraz wiadomo, że jako gospodarze na Euro zagrają - w całym kraju. W grę wchodzi więc jeszcze tylko TVN. Koncern ITI teoretycznie mógłby więc wystartować, ale zawsze podkreślał, że sport nie pasuje do profilu TVN, więc tego nie zrobi.

Ile miałyby kosztować prawa do Euro? - Za wcześnie na takie spekulacje. Musimy najpierw poznać ofertę UEFA. Nie wiadomo nawet, jakie pakiety będą do sprzedania - ucina Korzeniowski. - Ich wartość dla Polski mieści się gdzieś w przedziale 15-20 mln euro - ocenia jeden z ekspertów branży medialnej.

W scenariusz, że UEFA będzie sprzedawać Euro 2012 przed LM, nie wierzy jednak Andrzej Placzyński, szef polskiego oddziału Sportfive, potentata na rynku marketingu sportowego. - UEFA najpierw sprzeda Euro pośrednikowi, a dopiero potem będzie odsprzedawać je polskim stacjom. To zajmie dobrych kilka miesięcy. LM rozstrzygnie się szybciej - uważa Placzyński. Tak było przed Euro 2008, gdy UEFA za miliard euro najpierw sprzedała prawa Sportfive, a potem agencja dogadywała się ze stacjami w całej Europie. W Polsce ostatecznie za 15 mln euro kupił je Polsat. Poza Sportfive o prawa w UEFA będzie starać się też zapewne Infront (sprzedawał prawa do mundialu 2006), IMG i inne tego typu firmy.

Komu Liga Mistrzów?

Nad Ligą Mistrzów też jest dużo znaków zapytania. ITI kupił prawa trzy lata temu za 13,5 mln euro, a TVP za 3,5 mln euro dostała pakiet dla stacji otwartej. Teraz - według ekspertów - LM miałaby być warta w sumie nawet 20 mln euro, bo na naszym rynku stacji sportowych jest duża konkurencja. Na dodatek polskiej drużynie będzie łatwiej awansować - dzięki zmianie przepisów w eliminacjach nie wpadnie na czołowe kluby hiszpańskie, angielskie i włoskie. - 20 mln euro? To kwota wzięta z księżyca. Jak można spekulować, jeśli nie wiadomo nawet, co jest do sprzedania. Jesteśmy zainteresowani, ale za mało wiemy, by składać deklaracje - mówi Korzeniowski. - Chcemy mieć Ligę Mistrzów, co nie oznacza, że ją zdobędziemy - podkreśla Marian Kmita, dyrektor ds. sportu w Polsacie. Jednym z warunków UEFA jest pokazanie przynajmniej jednego meczu w ogólnodostępnym kanale. I dlatego zdaniem fachowców z branży medialnej polskie stacje mogą wystąpić o prawa do Ligi Mistrzów w spółce. Tak jak teraz, kiedy TVP pokazuje jeden mecz w tygodniu, a nSport wszystkie pozostałe spotkania. - Nas nie interesuje spółka, o prawa staramy się sami - twierdzi Kmita. - Trzy lata temu źle na tym wyszliśmy, kiedy staraliśmy się o Ligę Mistrzów wspólnie z TVP. Jesteśmy w stanie sami spełnić wymagania UEFA.

Na pytanie, czy TVP, podobnie jak w przetargu na prawa do polskiej ligi, może połączyć siły z Canal+ i Orange Sport, za którym stoi Telekomunikacja Polska, Korzeniowski odpadł: - Poproszę o następne pytanie.

Równie tajemniczy jest ITI. - Liga Mistrzów? Bez komentarza - powiedział nam Grzegorz Płaza, szef platformy N.

Nie jest jednak tajemnicą, że dla nSportu LM to sprawa absolutnie priorytetowa. Stacja w ostatnich miesiącach nie kupowała żadnych innych praw. Oszczędza na jeden celny strzał w LM.

Który zespół wygra tegoroczną Ligę Mistrzów?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.