Drogba rozmawia z Interem. Mourinho go nie chce

W poniedziałek wieczorem w restauracji w londyńskim Fulham napastnik Chelsea spotkał się z przedstawicielami Interu Mediolan. Drogba stracił miejsce w składzie Chelsea i być może zimą opuści Anglię. Jednak Jose Mourinho twierdzi, że nic nie wie o rozmowach.

Lepszy rozbrykany Boruc, niż niepewny Fabiański ?

Obecny trener Interu Jose Mourinho sprowadził reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej do Chelsea w 2004 r. Za jego kadencji napastnik był gwiazdą drużyny. W tym sezonie Drogba stracił jednak miejsce w składzie z powodu kontuzji, a ostatnio został zawieszony na trzy ligowe mecze za odrzucenie w trybuny monety w czasie meczu Pucharu Ligi.

Drogba wspominał o opuszczeniu Chelsea już w przerwie letniej, jednak wtedy portugalski trener Interu wyrażał zainteresowanie jedynie Frankiem Lampardem. Poniedziałkowe spotkanie z agentem Mourinho Jose Mendesem i przedstawicielem Interu Marco Brancą wskazuje, że tym razem rozmowy mogą być bardziej zaawansowane. Problem to nadmiar napastników w klubie z Mediolanu. W składzie jest ich ośmiu i żeby zatrudnić Drogbę, Mourinho będzie musiał się kilku pozbyć. Według "La Gazzetta dello Sport" rozmowy z Drogbą oznaczają pożegnanie z Interem sprawiającego kłopoty wychowawcze Adriano.

Na konferencji prasowej przed meczem Ligi Mistrzów Jose Mourinho zaprzeczył jednak spekulacjom włoskich gazet. - Nic nie wiem o tej historii. Nie wiem gdzie był Branca - powiedział. - Drogba jest częścią historii Chelsea i myślę że pozostanie piłkarzem "The Blues" - dodał.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.