Nowy Stadion Śląski robi wrażenie (wideo)

Mirosław Drzewiecki, minister Sportu i Turystyki, odwiedził w piątek Stadion Śląski. Zapoznał się z projektem ostatniej fazy modernizacji obiektu. Nie ukrywał, że jest pod wrażeniem Śląskiego.

Zobacz więcej zdjęć

Minister prawie przez godzinę wizytował obiekt. W towarzystwie m.in. marszałka Bogusława Śmigielskiego i wicewojewody Adama Matusiewicza odwiedził szatnie, sale konferencyjne, punkt dowodzenia, przespacerował się również po murawie. - Śląski położony jest w pięknym otoczeniu. Nigdzie nie ma takich szatni i zaplecza - chwalił minister.

Po spacerze Drzewiecki wysłuchał prezentacji o przebiegu modernizacji, którą przedstawił Marcin Stolarz, dyrektor Biura ds. Przygotowania EURO w Województwie Śląskim. Zobaczył także film o tym jak będzie wyglądać Śląski w 2012 roku. Wideowizualizacja przygotowana dla Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego zrobiła na wszystkich duże wrażenie.

 

Stadion_Slaski_ANIMATION_hq

 

Załadował: gazeta_katowice

- Tu jest mniej rzeczy do zrobienia niż gdzie indziej, wiele inwestycji jest gotowych. Z drugiej strony, patrząc na obecny Stadion Śląski i na projekt tego, co tu powstanie, można powiedzieć, że będą dwa różne obiekty. Stadion jest ogromny, stanie się też areną największych zawodów lekkoatletycznych. Będzie miał największy na świecie dach (43 tys. m kw.) - ocenił minister po obejrzeniu filmu

Drzewiecki cieszył się, że to nie rząd dokona wyboru miast-gospodarzy a UEFA. - W Niemczech, ci którzy decydowali, gdzie odbędą się mistrzostwa świata nie mieli potem wjazdu do trzech miast, których ofert zostały odrzucone - mówił.

Ostateczna faza przebudowy Stadionu Śląskiego zacznie się w lipcu i potrwa do kwietnia 2011. Po jej zakończeniu mogąca pomieścić 55.211 ludzi widownia będzie przykryta dachem.

W kwietniu w Polsce i na Ukrainie będzie gościł Michael Platini, szef UEFA. W maju zapadnie decyzja gdzie odbędzie się Euro 2012. - Szansę na organizację meczów Euro mają wszystkie polskie miasta [Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Poznań, Kraków i Chorzów, przyp. red.]. Trudno na razie powiedzieć czy podział mistrzostw między Ukrainę i Polskę będzie symetryczny. Ale majowe decyzje niekoniecznie będą rozstrzygnięciami ostatecznymi. To mogłoby zwolnić tempo przygotowań w miastach ogłoszonych jako rezerwowe - tłumaczył minister.

Szanse Chorzowa? - Nie ma tu dziś ze mną Jerzego Buzka i Antoniego Piechniczka, którzy uważają, że mistrzostwa Śląskowi należą się "jak psu zupa". To prawda, że po względem wielkości aglomeracji i liczby klubów piłkarskich moc regionu jest wielka. Trzymam kciuki za wszystkie polskie miasta ubiegające się o organizację meczów Euro 2012 i cieszę się, że rząd jest zwolniony z obowiązku wyboru. Przy tym wszystkim pamiętajmy, że budujemy obiekty nie tylko na mistrzostwa, ale na całe lata. Warto zachować ich unikalny charakter - dodał minister.

Dodajmy, że minister otrzymał od marszałka Śmigielskiego zaproszenie na sierpniowy koncert zespołu U2. - To ostatnia impreza na Śląskim przed rozpoczęciem prac modernizacyjnych - reklamował koncert Śmigielski. Śląski ma zostać oddany do użytku 29 kwietnia 2011 roku.

Polecamy: Ukraina jest lepiej przygotowana do Euro niż Polska

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.