Pierwszy raz 26-letni obrońca został złapany 5 kwietnia, po meczu ze Skodą Xanthi. Kilka dni temu został ukarany dyskwalifikacją, która skończy się na początku lipca.
W środę Panathinaikos ogłosił, że Wawrzyniak został złapany raz jeszcze, przed spotkaniem ze Skodą. W oświadczeniu klubu nie podano, o jaki mecz chodzi, o drugim pozytywnym wyniku Wawrzyniaka nie poinformowała grecka agencja antydopingowa.
Wawrzyniak został wypożyczony z Legii do Panathianikosu w styczniu, za pół miliona euro. Aby go wykupić, Grecy mieli dopłacić jeszcze 1 milion euro. Kilka dni temu Legia ogłosiła, że Panathianikos zdecydował się na transfer. Dziś ogłosił, że z Wawrzyniaka rezygnuje.
Wawrzyniak dla Sport.pl: wziąłem z głupoty, bo chciałem schudnąć Kibole zapłacą Legii - czytaj tutaj >