Krzynówek w nowym klubie będzie miał pewne miejsce w składzie

Pól miliona euro zapłacił Hannover Wolfsburgowi za Jacka Krzynówka. W 12. zespole Bundesligi 33-letni skrzydłowy ma mieć pewne miejsce w składzie. - Nie mieliśmy żadnych szans - powiedział dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak. Warszawski zespół też chciał pozyskać reprezentacyjnego pomocnika.

Kadrowicze pod wodzą Leo odlecieli do Portugalii

Polak ma zarabiać 700 tys. euro rocznie, podpisał kontrakt do czerwca 2010 r. - Jacek doskonale zna ligę niemiecką, jest bardzo doświadczonym piłkarzem. Szybko przyzwyczai się do naszego stylu gry - mówił w poniedziałek trener Hannoveru Dieter Hecking. 88-krotny reprezentant Polski ma w jego drużynie zastąpić sprzedanego do Zenitu St. Petersburg Szabolcsa Huszti. Z 18 meczów w lidze w tym sezonie Węgier zaczynał w pierwszej jedenastce aż 16. - Innych kandydatów na lewe skrzydło nie ma. Krzynówek powinien zadebiutować już w niedzielnym meczu z Energie. Będzie pewniakiem, choć 500 tys. euro, jakie wydał na niego klub, nie powala - mówi Carsten Schmidt z "Hannoversche Allgemeine Zeitung". W piątek Hannover kupił za 2,5 mln euro obrońcę Fulham Leona Andreasena.

Czy odchodząc z ósmego w Bundeslidze Wolfsburga do 12. Hannoveru, Krzynówek zmienił klub na gorszy? W poprzednim sezonie Hannover zajął w lidze ósme miejsce. Marzył, by w tym awansować do europejskich pucharów. Dlatego latem sprowadził Jana Schlaudraffa z Bayernu, Mario Eggimanna z Karlsruher i Mikaela Forssella z Birmingham. - Dwaj ostatni to reprezentanci Szwajcarii i Finlandii. Ale mimo tych wzmocnień drużyna jesienią grała słabo. Mamy nadzieję, że wiosna będzie zdecydowanie lepsza. Także dzięki Krzynówkowi - mówi Schmidt.

Krzynówek bardzo chciał odejść z Wolfsburga, bo trener Felix Magath nie widział go już nie tylko w składzie, ale nawet na ławce rezerwowych. Jesienią reprezentant Polski zagrał ledwie cztery mecze w lidze.

W piątek ofertę złożyła mu Legia. Ale powrót do Polski był ostatecznością. Dlatego otwarcie przyznał, że z deklaracjami o grze w Legii zaczeka do końca okna transferowego. Dostał lepszą ofertę i bez wahania podpisał kontrakt. - Przygotowaliśmy Jackowi najlepszy kontrakt w polskiej lidze, ale z Bundesligą nie mieliśmy żadnych szans - powiedział "Gazecie" dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak. W Legii Krzynówek mógłby liczyć maksymalnie na 350 tys. euro rocznie.

Liczba Krzynówka

153

 

mecze rozegrane w Bundeslidze i 22 strzelone gole

Reprezentanci Zimbabwe zostają w Legii - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.