Nie miał zbyt wiele pracy, ale sprawiał wrażenie mało skoncentrowanego. Przy stracie pierwszej bramki mógł się lepiej zachować.
Mocny punkt drużyny. Świetnie włączał się do akcji ofensywnych. W pierwszej połowie po jego strzale głową mogło być 1:0
Zaczął nieźle, ale później zbyt często przytrafiały mu się proste błędy. Miał swój udział przy stracie goli.
Nierówny. Słabsze momenty w defensywie nadrabiał zaangażowaniem w ofensywie. Mógł mieć asystę, ale po jego świetnym dośrodkowaniu Marcin Robak trafił w słupek.
Po niezłym początku, szybko zgasł. Czasami trzeba było się upewniać, czy w ogóle jest na boisku.
Na palcach jednej ręki można było policzyć jego dobre zagrania. Hamulcowy wielu nieźle zapowiadających się akcji Lecha. Popełnił ogromny błąd przy drugim golu dla Arki. Ocenę podwyższa tylko strzelony gol w końcówce dogrywki.
Mógł być bohaterem, ale w pierwszej połowie nie wykorzystał stuprocentowej okazji. Nie tylko w tej jednej sytuacji brakowało mu koncentracji. Zbyt wiele niedokładnych zagrań przyczyniło się, że opuścił boisko w drugiej połowie.
Słaby występ. Zagubiony, mało widoczny. Miał szansę wpisać się na listę strzelców, ale w drugiej połowie zmarnował doskonałą okazję.
Przebojowy, często inicjował groźne akcje Lecha, ale też za bardzo chaotyczny. Przykład? W 90. min zmarnował "piłkę meczową". Po świetnym zagraniu Makuszewskiego miał przed sobą tylko Steinborsa, ale fatalnie spudłował.
Taki trochę Robert Lewandowski z finału Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund. Aktywny, waleczny, z łatwością dochodził do sytuacji podbramkowych, ale przy tym przeraźliwie nieskuteczny. Plus za fantastyczny strzał głową z trudnej pozycji na początku drugiej połowy. Do szczęścia zabrakło kilku centymetrów.
Dał doskonałą zmianę. Ożywił akcje Lecha. Byłby jednym z bohaterów i chwalić się efektowną asystą, gdyby po fantastycznym podaniu Majewski wykorzystał idealną okazję.
Fatalna zmiana. W przeciwieństwie do Makuszewskiego nie pomagał w konstruowaniu akcji ofensywnych. Źle się ustawiał, niedokładnie zagrywał i do tego tracił piłki.
Arka Gdynia z Pucharem Polski! Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka