Czy w nadchodzącym sezonie GKS Katowice awansuje do Ekstraklasy? Podyskutuj na Facebooku >>
Choć do rozpoczęcia pierwszoligowego sezonu jeszcze ponad miesiąc, GKS Katowice związał się już z sześcioma zawodnikami. Przypomnijmy - kontrakty przy Bukowej podpisali: Sebastian Nowak, Tomasz Foszmańczyk, Andreja Prokić, Damian Garbacik, Paweł Mandrysz i Dawid Abramowicz. Jak przyznaje Dariusz Motała, menedżer GieKSy, to jednak wcale nie koniec.
Dariusz Motała: - Nie patrzymy na to w ten sposób, nie urządzamy sobie wyścigów. Zależy nam na tym, by kadra zespołu ukształtowała się jak najszybciej, ale najważniejsze jest to, czy w tym konkretnym zawodniku widzimy wzmocnienie, czy on naprawdę chce u nas grać. Jeśli traktuje GKS tylko jako zabezpieczenie na wypadek, gdyby nie wypalił mu transfer do Ekstraklasy, to nie jesteśmy zainteresowani. Taki zawodnik po prostu nie pasuje do naszego projektu.
- Przede wszystkim mamy lukę w środku pola. Poza tym chcemy wzmocnić rywalizację na pozycjach napastnika i bramkarza.
- Uważam go za bardzo utalentowanego piłkarza. Ma już spore doświadczenie w Ekstraklasie, ale jednocześnie wciąż jest młody. Daliśmy sobie kilka dni, by ocenić jego przydatność do drużyny.
- Widzimy w nim "jedynkę", ale chcemy też mieć kogoś, kto będzie na niego naciskał. Kogoś, kto zaakceptuje swoją rolę, ale w razie absencji Sebastiana będzie mógł z marszu wskoczyć między słupki.
- Na zgrupowanie do Kamienia [które rozpocznie się 5 lipca - przyp. red.] pojedzie większa grupa, ale docelowo chcemy mieć w kadrze około 22 graczy z pola plus trzech bramkarzy.
Obserwuj autora na Twitterze - @kkwasniewski_ >>