Piłkarz Termaliki: Ciągle mylą mnie z Przemysławem Babiarzem

Podczas meczu Termaliki Bruk-Bet z Lechem sędzia liniowy krzyknął do Bartłomieja Babiarza "Przemek". "Jestem Bartek" - odpowiedział piłkarz.

Chcesz więcej? Polub Kraków - Sport.pl- Od dwóch lat występuję w ekstraklasie, a ciągle mnie mylą z komentatorem. Może jeszcze dwa lub cztery lata, a wtedy zapracuję sobie na to, by nikt się już nie mylił - uśmiecha się Babiarz w rozmowie z LechTV.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.