Chilijczyk nie dokończył sobotniego meczu z West Bromwich Albion (1:3). Chociaż po spotkaniu Wenger przyznał, że jego zawodnik miał problemy z kostką już w pierwszej połowie, to nie zdecydował się na jego zmianę. Dopiero po przerwie Francuz zdjął z boiska Alexisa, który wyraźnie kuśtykał. W 78. minucie zastąpił go Alex Iwobi.
Chociaż początkowo uraz nie wyglądał na groźny, to całkowicie inne światło rzuciła wieczorem na to stacja BBC. Zdaniem jej informatora "Wenger przyznał, że kostka Sancheza jest w okropnym stanie i zawodnik być może uszkodził nawet więzadła".
Jeśli najgorsze obawy francuskiego menedżera się potwierdzą, to najskuteczniejszy w tym sezonie piłkarz Arsenalu, może w obecnych rozgrywkach już nie zagrać. Wszystko to z powodu niezbędnej operacji. Byłby to olbrzymi cios dla "Kanonierów", którzy zagrają jeszcze w półfinale Pucharu Anglii, a przede wszystkim walczą o zajęcie miejsca w czołowej czwórce Premier League, co gwarantuje udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Na razie Arsenal jest piąty i do zajmującego czwarte miejsce Liverpoolu traci pięć punktów. Drużyna Wengera ma jednak jeden zaległy mecz do rozegrania.