Katastrofa Chapecoense. Ronaldinho w brazylijskim klubie? Bzdura!

W sieci pojawiła się sensacyjna informacja, że Ronaldinho wznowił piłkarską karierę i dołączył do Chapecoense. Zespołu, który w katastrofie lotniczej stracił prawie wszystkich piłkarzy i członków sztabu szkoleniowego.

Po katastrofie samolotu z drużyną Chapecoense w internecie pojawiły się sensacyjne informacje, które nie miały nic wspólnego z prawdą. Obiegły sieć, zdobyły spory zasięg, a wielu czytelników uznało je za prawdziwe.

Tak było chociażby z wiadomością, że PSG zdecydowało się przekazać Chapecoense 40 mln euro, a Cristiano Ronaldo miał przelać na klubowe konto 3 mln.

Tymczasem, w sieci pojawiła się kolejna nieprawdziwa informacja. Zdaniem wielu mediów, Ronaldinho wznowił piłkarską karierę i dołączył do Chapecoense. Nie ma jednak żadnego oficjalnego potwierdzenia tej wiadomości.

Katastrofa Chapecoense Do katastrofy doszło w poniedziałek ok. 22.15 czasu lokalnego (4.15 w Polsce) w kolumbijskim Medellin. Na pokładzie było 81 osób, w tym 22 piłkarzy zespołu brazylijskiej ekstraklasy. Katastrofę w Medellin przeżyło trzech piłkarzy - Alan Ruschel, Jackson Follman oraz Neto, dwoje członków załogi Ximena Suarez i Erwin Timuri, a także dziennikarz Rafael Hensel. Z powodu tragedii zostały wstrzymane wszystkie rozgrywki piłkarskie w Brazylii, a także finał Pucharu Copa Sudamericana (Puchar Ameryki Południowej). W środę Chapecoense miało zmierzyć się w nim z Atletico Nacional. W Chapeco ogłoszono 30-dniową żałobę, odwołano też wszystkie zaplanowane zabawy sylwestrowe.

Lotnicze tragedie z udziałem piłkarskich drużyn

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.