Transfery. Jak Grzegorz Krychowiak wpasuje się do Paris Saint-Germain?

Reprezentant Polski Grzegorz Krychowiak niebawem może przejść do mistrza Francji Paris Saint-Germain. Uzgodnił już warunki kontraktu - napisał ?Przegląd Sportowy?. Za transferem najpewniej stoi Unai Emery, nowy trener paryskiego klubu, który potrzebuje tak walecznego i agresywnego zawodnika, by odmienić grę mającego wysokie ambicje klubu.

PSG wchodzi w kolejny etap nowoczesnej historii, a Krychowiak może zostać symbolem zmian w zespole. Prezydenta klubu, szejka Nassera Al-Khelaifiego, nie zadowalają seryjnie zdobywane tytuły we Francji, jeśli w Lidze Mistrzów w ostatnich ani razu nie udało się wbić do najlepszej czwórki rozgrywek. W tym roku w ćwierćfinale lepszy okazał się Manchester City, który w Premier League do końca bił się o miejsce w pierwszej czwórce, a przeciwko Realowi Madryt w półfinale był bezzębny.

To za mało na ambicje paryskiego klubu, wzmocnionego katarskimi petrodolarami.

Już pod koniec sezonu wiadomo było, że w Paryżu coś się kończy i coś się zaczyna. Przede wszystkim z klubu odchodzi ten, który pomógł PSG wejść na najwyższy europejski poziom - napastnik Zlatan Ibrahimović, co samo w sobie jest już końcem pewnej ery. Ale nową nie będzie zarządzał dotychczasowy trener paryskiego klubu - Laurent Blanc. W poniedziałek agent szkoleniowca Jean Pierre Bernes przyznał, że do końca tygodnia Blanca w PSG już nie będzie. Ale to w zasadzie już tylko formalność, bo po pierwsze drogi trenera i klubu rozchodziły się już w trakcie poprzedniego sezonu, a po drugie znany jest już następca Francuza. Będzie nim hiszpański szkoleniowiec Unai Emery, który przez ostatnie trzy lata prowadził Sevillę.

Właśnie on - nikt inny

To trener szczególny dla Krychowiaka. Rok temu, po pierwszym dla Polaka triumfie w Lidze Europy, mówiło się, że z Andaluzji może odejść i Emery, i polski pomocnik. Ale obaj zostali. - Jego decyzja była kluczowa w podjęciu mojej. Chciałem brać udział w projekcie, który buduje właśnie on - nikt inny. W przeciwnym razie naprawdę nie wiem, czy zostałbym w klubie na kolejny sezon - mówił "Przeglądowi Sportowemu" Krychowiak.

Teraz to już niemal pewne, że Emery nowy projekt rozpocznie w Paryżu. To polskiemu pomocnikowi otwiera furtkę do odejścia. Nie dziwią zatem poniedziałkowe doniesienia "PS" i wcześniejsze Sport.pl, że Polak z PSG już się porozumiał . Przejdzie za kosmiczne, jak na polskie warunki, 45 mln euro.

Krychowiak może zostać centralnym punktem "projektu nowe PSG", bo przemianę przejdzie nie tylko atak, ale zapewne też pomoc, która dotychczas była fundamentem gry paryskiego klubu. Skrojona pod filozofię Blanca - posiadanie piłki, cierpliwe budowanie akcji od tyłu. Jedynym defensywnym pomocnikiem był Thiago Motta, który przecież wychowywał się w Barcelonie (choć dwa sezony u Jose Mourinho w Interze Mediolan nauczyły go agresywnej defensywy). Obok niego grał Marco Verratti, 24-letni rozgrywający nazywany to nowym Pirlo, to nowym Xavim. A tercet uzupełniał Blaise Matuidi, harujący w ataku i obronie.

Ale Motta już rok temu mówił, że jego czas w PSG dobiega końca. - Mam wrażenie, że pewien cykl się skończył - powiedział w wywiadzie dla "La Gazzetta Dello Sport". A Matuidi w maju nie wykluczył odejścia z paryskiego klubu. - Mam jeszcze dwa lata kontraktu, ale w piłce wszystko dzieje się bardzo szybko - mówił.

Będzie bardziej intensywnie

Emery ma też inną filozofię niż Blanc. Bardziej wojowniczą, intensywną. Dlatego tak dobrze Krychowiak sprawdził się w Sevilli. Jest pomocnikiem, który żyje z odbiorów i przechwytów. Kimś takim, jak wszędzie chwalony N'Golo Kante z Leicester City, którego do PSG wpychał były asystent trenera w paryskim klubie, legendarny defensywny pomocnik Claude Makelele. Mówił "L'Equipe", że gdy nawet tylko wyobraża sobie, jak wyglądałaby współpraca Francuza z Verrattim, to wie, że oglądanie ich byłoby przyjemnością.

I Kante, i Krychowiaka łączy niesamowita energia i intensywność. O pierwszym mówi się, że gra jak dwóch piłkarzy, o drugim, że jest "perfekcyjną maszyną". Kogoś takiego Paryż potrzebuje, bo o ile w ostatnich latach mistrzostwo Francji PSG zdobywało bez problemu, tak zwycięstwa w fazie pucharowej Ligi Mistrzów musiało wręcz wydzierać. A to przecież jest najważniejszym obecnie celem francuskiego klubu. Wygląda jednak na to, że tym, który może mu pomóc w jego osiągnięciu, będzie Krychowiak. I powinien podołać zadaniu.

Za każdym razem, gdy ktoś ogląda ten obrazek to Jacek Gmoch robi he he [MEMY]

Zobacz wideo
Czy Krychowiak przejdzie do PSG?
Więcej o:
Copyright © Agora SA