Borussia Dortmund, która była największym rozczarowaniem rundy jesiennej Bundesligi, po przerwie zimowej musiała od razu stawić czoła trzeciej drużynie tabeli, Bayerowi Leverkusen.
Od pierwszych minut na boisku oglądaliśmy Łukasza Piszczka, natomiast Kuba Błaszczykowski był poza kadrą meczową. Piszczek zszedł jednak z boiska w przerwie meczu.
Pierwsza połowa była przyzwoita, obie drużyny stworzyły sobie kilka okazji bramkowych, jednak dobre interwencje nie tylko bramkarzy, ale też Mattsa Hummelsa, który w ostatniej chwili wybijał piłkę z linii bramkowej, sprawiły, że nie padły gole.
W drugiej połowie tempo gry znacznie osłabło i ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami. Tym samym Borussia Dortmund pozostała na ostatnim miejscu, a Bayer Leverkusen spadł na piątą lokatę.