Trener Manchesteru United, gdy tylko zobaczył stan murawy na boisku rosyjskiego klubu apelował o odwołanie meczu. - Nie mogę uwierzyć, że w czwartek zostanie rozegrany tu mecz piłkarski. Co na to UEFA? Jej przedstawiciel powiedział, że piłkarze są ubezpieczeni, więc to nie jest wielki problem - powiedział na konferencji prasowej.
Nawierzchnia na stadionie Olimp-2 była w katastrofalnym stanie. W wielu miejscach nie było trawy, tylko zamarznięte piaszczyste place.
Mecz został rozegrany i zakończył się remisem 1:1. Kibice nie doczekali się jednak zbyt wielu emocji czy popisowych akcji. Boisko skutecznie uniemożliwiło atrakcyjną grę. - Graliśmy na tyle dobrze, na ile pozwoliło nam boisko. Nie chcę wspominać o stanie murawy, bo była okropna dla obu drużyn. Przez to pojedynek nie był porywający, choć naprawdę się staraliśmy - mówił po meczu Henrich Mychitarian.
Wystarczy spojrzeć jak piłka odbijała się od twardego klepiska:
- To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, jeśli weźmiemy pod uwagę warunki w jakich przyszło nam grać. Na tak fatalnej murawie lepsza gra nie była możliwa. Rozgrywanie piłki, bycie w jej posiadaniu nie było możliwe. Popełniliśmy tylko jeden błąd w obronie - powiedział po spotkaniu Mourinho.
Hitem w mediach społecznościowych stał się fragment z początku meczu, gdy piłkarze odbijali piłkę w powietrzu. "Tego nie da się oglądać" - to był jeden z najpopularniejszych komentarzy wśród internautów podczas tego spotkania.