Liga Europy. Łukasz Teodorczyk obserwowany przez dziesięć klubów

Podczas meczu Ligi Europy Anderlecht - Mainz (6:1), Łukasza Teodorczyka oglądali skauci m.in. z Borussii Dortmund, Milanu oraz pięciu klubów ligi angielskiej. Polak zdobył dwie bramki, a West Bromwich już jest gotowe wydać na niego 12,5 mln funtów

Wypożyczony z Dynama Kijów napastnik strzelał dopiero w końcówce. Najpierw, w 89. min, głową, a potem, pięć minut później, z rzutu karnego.

Nie zawiódł chyba jednak rzeszy podglądających go obserwatorów. Jak informuje belgijski dziennik "DH", na mecz wybrali się przedstawiciele West Bromwich, West Hamu, Aston Villi, Evertonu, Sunderlandu, Borussii Dortmund, RB Lipsk, Bayeru Leverkusen, Milanu i Atalanty.

Już w piątek rano niektóre media informowały, że WBA jest gotowe wyłożyć za 25-latka 12,5 mln funtów. Najpierw jednak Anderlecht skorzysta z opcji pierwokupu z Dynama i zapłaci Ukraińcom 2,5 mln funtów.

Teodorczyk bije rekordy

Przed meczem z Mainz, żaden piłkarz drużyny z Brukseli poza Polakiem nie zdobył bramki z akcji od 39 dni (lub 637 minut).

Teodorczyk ma szansę pobić trzy klubowe rekordy: goli strzelonych w jednym sezonie (ma 15, rekord wynosi 38), goli strzelonych w pierwszym sezonie w Anderlechcie (34) i serii meczów ze zdobytymi bramkami (zaliczył już siedem, rekord to 14).

Zobacz wideo

Pamiętacie nową dziewczynę Cristiano Ronaldo? On już nie pamięta. Teraz spotyka się z kolejną [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.