Liga Mistrzów. Listkiewicz: Rozumiem Starka, ale ja bym dał żółtą

PRZEGLĄD PRASY. Sytuacja z 62. minuty meczu Ligi Mistrzów między Realem Madryt i FC Barceloną, po której piłkarz Królewskich Pepe dostał czerwoną kartkę wzbudza olbrzymie kontrowersje. Były sędzia i prezes PZPN Michał Listkiewicz mówi w wywiadzie dla Polski The Times, że dałbym w tej sytuacji żółtą kartkę.

Zobacz starcie Pepe i Daniego Alvesa na Zczuba.tv ?

W 62. minucie meczu Realu z Barceloną Pepe ostro zaatakował obrońcę przeciwników Daniego Alvesa. Po tej sytuacji sędzia Wolfgang Stark pokazał mu czerwoną kartkę. Do tego momentu utrzymywał się bezbramkowy remis. Później dwa gole zdobył Lionel Messi i Barcelona wygrała 2:0.

- To nie był błąd, który mógłby wywołać wielki skandal. Sędzia tą decyzją nikogo nie skrzywdził. Równie dobrze mógł pokazać żółtą i też nikt nie powinien mieć do niego pretensji. Ja bym dał żółtą. W moich oczach sekwencja faulu była taka, że najpierw gracz atakujący trafił w piłkę, a dopiero później doszło do kontaktu z nogą rywala - powiedział Michał Listkiewicz w wywiadzie dla Polska The Times .

Jose Mourinho i cały obóz Realu Madryt uważają, że czerwona kartka dla Pepe, która zmieniła przebieg pierwszego półfinału Ligi Mistrzów z Barceloną, była niesłuszna. Z kolei działacze Barcelony zdecydowali się zaskarżyć do UEFA szkoleniowca Realu za oskarżenia dotyczące sprzyjania sędziów katalońskiemu klubowi.

MU i Barca w finale LM! Real nie został skrzywdzony! Największym bohaterem Guardiola

Największe wybryki Jose Mourinho ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA