W środę na stadionie The Emirates dojdzie do hitowego meczu całej fazy 1/8 finału. Arsenal podejmie głównego faworyta całych rozgrywek - FC Barcelonę, której najlepszym piłkarzem jest bezsprzecznie Messi. Tymczasem Argentyńczyk, którego rzadko udaje się powalić na murawę, obawia się starcia z pomocnikiem rywali.
- Opieram się tylko na swoim doświadczeniu, ale to jeden z najgroźniejszych piłkarzy, przeciwko jakiemu kiedykolwiek grałem - powiedział Messi. - Nie jest łatwo wystraszyć zawodników Barcelony, ale mogę przyznać że gdy graliśmy z Arsenalem w ubiegłym sezonie, to Walcott bardzo nas niepokoił - dodał.
Argentyńczyk wspomina, że w poprzednim starciu obu drużyn, Barca prowadziła w Londynie 2:0 i w pełni kontrolowała grę. - Wtedy wszedł Theo i to odmieniło cały mecz. W pojedynkę uratował on wtedy remis dla gospodarzy - powiedział Messi.
Barcelona się potknęła - Guardiola myśli o Arsenalu ?