Liga Mistrzów. Gra 6. kolejka. Rubin jedzie do Barcelony

Z 16. drużyn, które awansują do 1/8 finału nie znamy tylko czterech. We wtorek o możliwość dalszej gry w Lidze Mistrzów Rubin Kazań zagra z Barceloną, którą ograł na Camp Nou przed rokiem.

Terminarz, tabele i wyniki LM. Sprawdź ?

Hit 6. kolejki zostanie rozegrany na Camp Nou. Barcelona awans zapewniła sobie już w poprzedniej kolejce. Ale Rubin i Kopenhaga wciąż walczą. Duńczycy, którzy mają punkt przewagi nad drużyną z Tatarstanu, zagrają u siebie z najsłabszym w grupie Panathinaikosem. Rubin jedzie do Katalonii. I nie jest bez szans.

Z Barceloną uznawaną za jedną z najlepszych drużyn na świecie, zespół z Rosji radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Przed rokiem obie drużyny też spotkały się w grupie. W Barcelonie Rubin sensacyjnie wygrał 2:1, a u siebie bezbramkowo zremisował. Z grupy nie wyszedł, bo poza zdobyczą na Barcelonie ugrał jeszcze tylko dwa punkty. W tym sezonie w Kazaniu był remis 1:1.

Barcelona przystąpi do meczu wymęczona długą podróżą do Pampeluny. Z powodu weekendowego strajku kontrolerów lotu na hiszpańskich lotniskach, zespół musiał przesiąść się do autokaru, ale z marszu pokonał w sobotę Osasunę 3:0 i prowadzi w tabeli Primera Division. Rubin jest już po sezonie, który w Rosji skończył się pod koniec listopada. Nie udało mu się powtórzyć sukcesów z dwóch poprzednich lat i zakończył ligę na trzecim miejscu.

Polacy w 6. kolejce walczą o awans. Przeciw Barcelonie być może zagra Rafał Murawski. Spokojny może być bramkarz Manchesteru United Tomasz Kuszczak, bo jego zespół już awansował. Jeśli jednak przegra z Valencią może stracić pierwsze miejsce w grupie. Werder Sebastiana Boenischa jest czwarty w tabeli grupy A, i na tym miejscu skończy rozgrywki. W środę denerwować się będą Dariusz Dudka i kontuzjowany Ireneusz Jeleń z Auxerre. Żeby mieć jakiekolwiek szanse na zajęcie trzeciego miejsca w grupie i grę w Lidze Europejskiej, nie mogą przegrać w Madrycie z Realem Jerzego Dudka. Łukasz Fabiański w bramce Arsenalu zagra przeciw Partizanowi. Awans londyńczykom zapewni zwycięstwo.

Gdzie jeszcze będzie ciekawie? Jak zwykle w grupie A, gdzie korespondencyjny pojedynek o pierwsze miejsce stoczą ze sobą Inter Mediolan (gra w Bremie z Werderem) i Tottenham (mecz na wyjeździe z Twente). Oba zespoły mają po 10 punktów, lepszy bilans bramkowy mają londyńczycy. W środę o trzy miejsca w rundzie pucharowej powalczą drużyny w grupach E i H. W tej pierwszej FC Basel ma nikłe szanse na wyprzedzenie AS Romy. Musi pokonać Bayern, a rzymianie muszą przegrać z Clujem. W grupie H Szachtar zagra z Bragą a Arsenal z Partizanem. Szansę awansu ma każda z trzech pierwszych drużyn, ale brak awansu dla zespołu z Ukrainy, który ma 12 punktów - o trzy więcej niż dwaj konkurenci - byłby niespodzianką.

Kary dla Realu, Mourinho i Dudka ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.