LM: Henry nie chce grać przeciwko Arsenalowi

- Nie mogę znieść myśli o meczu z Arsenalem - mówi z nieukrywanym żalem Thierry Henry, gwiazdor Barcelony, który osiem lat spędził w klubie z północnego Londynu.

Wszystkie bramki Ligi Mistrzów ?

Barcelona - Arsenal to hit ćwierćfinałów. - Spotkają się dwie drużyny kochające otwartą grę. Mecz będzie pojedynkiem o utrzymanie się przy piłce - powiedział dyrektor sportowy Barcy Txiki Begiristain o dwumeczu z Arsenalem.

Cieszą się kibice i eksperci, którzy na myśl o dwumeczu tych dwóch, najbardziej spektakularnie grających zespołach już zacierają ręce. Jak się jednak okazuje nie wszyscy.

Załamany jest gwiazdor Barcelony, a niegdyś Arsenalu... Thierry Henry.

- Nie mogę znieść myśli o meczu z Arsenalem - mówi z nieukrywanym żalem gwiazdor Barcelony, który osiem lat spędził w klubie z północnego Londynu.- Nie chcę grać z Arsenalem.

Czy to oznacza, że 32-letni gracz nie wyjdzie na boisko w meczu przeciwko swym dawnym kolegom? - To nie tak - przyznaje. Nie twierdzę, że nie podejmę walki. Po prostu nie chcę grać.

Henry nie chce zawieść kibiców Arsenalu dla których jest kimś więcej niż byłym graczem. - To dla mnie dziwna sytuacja grać tu w innej koszulce - mówi wprost.

Mecz odbędzie się 31 marca.

Kto z kim w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.